Co prawda babka to nie jest moje ulubione ciasto, rzadko kiedy udaje mi się ją upiec bez zakalca ale skoro piszę o ciastach z dodatkiem kakao, to chciałam wspomnieć o dwukolorowej babce nazwanej "babka zebra".
Babka Zebra
5 jaj
1 1/2 szklanki cukru
2 1/2 szklanki mąki
1 szklanka ciepłej wody
1 szklanka oliwy
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Przygotować ciasto jak na babkę, utarte ciasto podzielić na dwie części, do jednej części dodać 3 łyżki kakao, do drugiej 3 łyżki mąki, wlewać do wysmarowanej i wysypanej tartą bułką tortownicy na przemian, raz jasne, raz ciemne ciasto.
Przepis na " babkę zebrę" znalazłam w notatkach mojej Mamy, z drugiej strony karteczki na której ten przepis się znajduje jest przepis na "roladę kokosową na zimno".
Nie pamiętam żeby Mama piekła "babkę zebrę" ale pamiętam roladę kokosową - bardzo mi smakowała.
Teraz podam przepis, a po jej wykonaniu wkleję zdjęcie, mam nadzieję, że się uda i będzie tak smaczna, jak ta której smak pamiętam.
Rolada kokosowa na zimno
Rolada kokosowa na zimno
Masa
30 dkg herbatników (Albertki)
2,5 dkg masła
2,5 dkg kakao
10 dkg cukru
1/2 szklanki wody
Krem
1/2 kostki masła
10 dkg cukru pudru
10 dkg kokosu
łyżka alkoholu
Herbatniki zmielić na maszynce, wodę zagotować z cukrem i kakao, odstawić. Dodać masło, łyżkę alkoholu, wsypać herbatniki i wymieszać. Na wysmarowanym tłuszczem papierze ułożyć masę i wywałkować.
Przygotować krem. Utrzeć masę, dodać cukier, kokos, alkohol i ucierać. Na przestudzoną masę ułożyć krem, zwinąć i do lodówki.
Podając przepis zachowałam oryginalną pisownię, nie jest zbyt poprawna, ale pełna uroku. Nie wiem, kto jest autorem tych przepisów, ale Mama zachowała tą karteczkę, więc i ja ją zachowam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz