Wiosenne propozycje - zapiekanki warzywne

W poprzednich postach pisałam o zapiekance z brukselką i zapiekance z kalafiorem, tak naprawdę zapiekanki możemy robić z różnego rodzaju warzyw, tych świeżych i tych mrożonych, wystarczy tylko pięć prostych kroków niezbędnych do przygotowania zapiekanki i niezbędne składniki:

Należy przygotować:

• 50 dag warzyw mrożonych (brokuły, brukselka, kalafior, marchewka)
• 5 dag masła
• 2 dag mąki
• 5 dag sera gouda
• sól, cukier, pieprz
• gałka muszkatołowa
• mleko
• tłuszcz do natłuszczania naczynia

Kolejność postępowania:

• Warzywa przeznaczone do zapiekania gotować przez około 5 minut w osolonej wodzie, odcedzić i pozostawić do wystudzenia.
• Przygotować sos beszamelowy : 
• masło roztopić w rondelku, dodać mąkę, podsmażyć przygotowując w ten sposób jasną zasmażkę, powstałą zasmażkę rozprowadzić mlekiem i doprowadzić do wrzenia, powstały sos doprawić solą, cukrem, pieprzem i gałką muszkatołową.
• Naczynie żaroodporne wysmarować tłuszczem, ułożyć w nim wystudzone warzywa, zalać sosem beszamelowym, posypać tartym żółtym serem.
• Zapiekankę umieścić w nagrzanym do 180 stopni piekarniku na 15 - 20 minut ( do roztopienia i zrumienienia się sera).
• Podawać na gorąco jako dodatek do drugiego dania lub jako samodzielny posiłek z dodatkiem pieczywa.

 

Wiosenne propozycje - zapiekanka z kalafiorem

Zapiekanki z warzywami możemy przygotowywać na różne sposoby : z mięsem lub bez. Dzisiaj chcę zaproponować zapiekankę z kalafiorem, która nie zawiera mięsa.

Zapiekanka z kalafiorem choć moim zdaniem ładniej brzmi " kalafior pod pierzynką" jest bardzo prostą potrawą, można ją podać jako dodatek do obiadu albo ciepłą kolację. Do jej przygotowania możemy użyć mrożonki lub świeżego warzywa.

Do przygotowania kalafiora pod pierzynką potrzebny jest:

• 1 duży kalafior
• 1 łyżka masła
• 1/2 szklanki startego żółtego sera
• natka pietruszki
• sól, cukier

sos beszamelowy

• 2 łyżki masła ( margaryny)
• 1 łyżka mąki pszennej
• około 400 ml zimnego mleka
• sól, pieprz, gałka muszkatołowa

Kalafior oczyścić, włożyć do gotującej się wody z dodatkiem soli i cukru.  Ugotować,ostudzić i podzielić na różyczki.

Przygotować sos, w rondelku rozpuścić masło, dodać do niego mąkę i zasmażyć (nie dopuszczając do zbrązowienia maki), ciągle mieszając dodać mleko, gotować do zgęstnienia sosu, doprawić solą, pieprzem i gałka muszkatołową.

Różyczki kalafiora ułożyć w naczyniu żaroodpornym, zalać przygotowanym sosem, na wierzchu ułożyć wiórki masła, posypać startym serem. Naczynie z zawartością umieścić w nagrzanym 180 do 200 stopni piekarniku na około 20 minut. Podawać gorące, przed podaniem posypać posiekaną natką pietruszki.

 Zapiekanka przed włożeniem do piekarnika

 Zapiekanka  gotowa do spożycia

UWAGA

Kiedy do przygotowania zapiekanki użyjemy mrożonki gotujemy kalafior zgodnie z opisem na opakowaniu.

Wiosenne propozycje - zapiekanka z brukselką

Już od jakiegoś czasu chodzi za mną zapiekanka z brukselki. Brukselkę lubię od dzieciństwa, moja Mama gotowała zupę z brukselki z dodatkiem kminku i pokrojonych w kostkę ziemniaków, brukselki nazywałam małymi kapustkami, dlatego też zupa była nazywana zupą z "małych kapustek".

Podobnie jak kiedyś moja Mama kilka razy w ciągu roku gotuję zupę z "małych kapustek", gotuję też brukselkę jako dodatek do obiadu, podając ją z masłem i tarta bułką ale jeszcze nigdy nie zrobiłam zapiekanki z brukselką.

Nie pamiętam skąd mam przepis, widocznie gdzieś przeczytałam, a ponieważ jak wiecie lubię brukselkę więc go sobie zapisałam.

Zapiekanka z brukselką

• 1/2 kg brukselki
• 1/2 kg mielonego mięsa
• 1 bułka
• 1 cebulka
• 3 jajka
• olej do smażenia
• 25 dkg pomidorów ( mogą być pomidory z puszki )
• 1/2 szklanki śmietany
• 10 dkg startego żółtego sera
• gałka muszkatołowa
• sól, pieprz

Brukselkę ugotować w osolonej wodzie, przelać na cedzak i pozostawić do wystygnięcia.

Mielone mięso przełożyć do miseczki, dodać 1 jajko, namoczoną w wodzie i odciśniętą bułkę, sól i pieprz, dobrze wymieszać. Z przygotowanej mięsnej masy formować nieduże klopsiki (porównywalne wielkością do brukselki) i usmażyć je na oleju.

Naczynie do zapiekania wysmarować odrobiną margaryny i wysypać tartą bułką, na dnie naczynia ułożyć ugotowana brukselkę, na brukselce położyć upieczone klopsiki, całość przykryć pomidorami ( można użyć pomidorów z puszki).

Przygotować sos:

śmietanę wymieszać z jajkami, startym żółtym serem, dodać sól, pieprz i gałkę muszkatołową, przygotowanym sosem zalać zawartość naczynia do zapiekania.

Zapiekankę umieścić w nagrzanym do 180 stopni piekarniku i piec około 30 minut, do zrumienienia się górnej warstwy.

Podawać na gorąco z dodatkiem pieczywa lub ryżu.

Wiosenne propozycje - marchewka z jabłkiem

Pomysłów na sałatki, czy surówki z wykorzystaniem warzyw i owoców jest bardzo wiele, można wymyślać  coraz to nowsze połączenia, zależy to tylko od inwencji twórczej i zamiłowania do kuchni.

Dla mnie jednak ponadczasowe połączenie to marchewka z jabłkiem, surówka, którą możemy przygotować właściwie o każdej porze roku, możemy podawać ją jako dodatek do dań głównych  doskonale komponuje się z drobiem, wołowiną, wieprzowiną, można ja podać do gulaszu a nawet do ryb, jak również jako samodzielny posiłek np. deser czy małe co nie co.

Połączenie marchewki z jabłkiem towarzyszyło mi chyba od zawsze, pamiętam jak chodziłam w czasie wakacji do ogródka z miseczką i tarką, wyrywałam z grządki marchewkę, płukałam pod bieżącą wodą i tarłam na tarce o najmniejszych oczkach, do utartej marchewki dodawałam jabłka papierówki, które leżały pod drzewem - fajne to były czasy....

Teraz też zdarza mi się zjadać miseczkę marchewki z jabłkiem, którą chętnie przygotowuje mi mój Mąż.

Surówka z marchewki i jabłka ( porcja do obiadu dla 2-3 osób)

• 3 średniej wielkości marchewki ( w przypadku młodej marchewki - pęczek )
• 1 jabłko
• opcjonalnie sok z cytryny, odrobina miodu lub cukru

Marchewki obrać i zetrzeć na tarce o średnich oczkach, podobnie postąpić z jabłkiem, całość wymieszać, można dodać do smaku niewielka ilość soku z cytryny i dosłodzić miodem lub cukrem ( ja lubię bez dodatków).

UWAGA

Kiedy przygotowuję surówkę do obiadu korzystam z tarki o średniej wielkości oczkach, kiedy mam ochotę na małe co nie co ścieramy marchewkę i jabłko na najdrobniejszych oczkach tarki, tworząc w ten sposób mus marchewkowo - jabłkowy.

Wiosenne propozycje - sałatka z buraków

Proponując zestawy obiadowe często proponowałam sałatkę z buraków, dzisiaj uświadomiłam sobie, że nigdzie nie podałam przepisu na buraczki, które bardzo często goszczą na moim stole - błąd, postaram się go naprawić podając dwie propozycje.

Pierwsza propozycja, to sałatka z buraków jaką robiła moja Mama:

• 2 średniej wielkości czerwone buraki
• 1 mała cebulka
• łyżeczka octu
• łyżeczka oleju
• sól, cukier, kminek

Buraki należy umyć, włożyć do garnka, zalać zimną wodą i gotować do miękkości, po ugotowaniu odlać wodę a buraki zalać zimną wodą ( łatwo będzie zdjąć z nich skórkę). Wystudzone buraki obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach, doprawić dodając ocet, olej, cukier, sól, kminek ( ziarenka kminku należy rozetrzeć w dłoniach, wydobędziemy z nich aromat) i pokrojoną w piórka cebulkę - wymieszać.

Sałatkę przygotować na godzinę przed podaniem i pozostawić w temperaturze pokojowej aby smaki się      " przegryzły".

Druga propozycja, to sałatka którą ja serwuję:

• 2 średniej wielkości buraki
• 1 nieduże jabłko
• 1 mała cebulka
• łyżka stołowa gęstej śmietany lub jogurtu naturalnego 
• odrobina soku z cytryny
• sól, cukier

Umyte buraki gotuję w garnku do gotowania na parze - szybciej miękną i nie tracą wartości odżywczych.

Po ugotowaniu buraki obieram i kroję w drobna kostkę, jabłko również obieram, usuwam gniazda nasienne i kroje w drobną kostkę, podobnie postępuję z cebulką.

Wszystkie składniki umieszczam w misce i doprawiam do smaku, solą, cukrem i zakwaszam odrobina soku z cytryny, po wymieszaniu dodaję łyżkę stołową gęstej śmietany, ponownie mieszam i pozostawiam w temperaturze pokojowej na około godzinę przed podaniem.

Buraki zawierają dużo pierwiastków mineralnych: żelazo, wapń, magnez, potas, mangan, sód, miedź, chlor, fluor, cynk, bor, lit, molibden, kobalt oraz rzadko spotykane w warzywach rubid i cez, kwas foliowy, niewielkie ilości witaminy B i witaminy C.

Wiosenne propozycje - surówka z kalarepy i jabłka

Czasem mamy ochotę coś przekąsić, coś niskokalorycznego, smacznego, orzeźwiającego, proponuję na tę okazję surówkę z kalarepy i jabłka.

Pewnie każdy z nas pamięta z dzieciństwa smak kalarepy, a gdyby tak dodać do niej smak jabłko?

• 2 kalarepy
• 1 duże jabłko

sos

• 2 łyżki jogurtu naturalnego
• 1 łyżeczka soku z cytryny
• 1 łyżeczka miodu
• sól, pieprz

Zarówno kalarepę jak i jabłko należy obrać i pokroić w cienkie słupki, przygotować sos mieszając wszystkie składniki. Sałatkę polać sosem, wymieszać, można posypać zielona pietruszką.

Doskonała przekąska lub dodatek do dania obiadowego.

Zalety jabłek znamy wszyscy. Angielskie przysłowie mówi:
"One apple a day keeps the doctor away, czyli jedno jabłko z wieczora oddala doktora" 

Natomiast kalarepa stanowi dobre źródło witaminy C,witaminy z grupy B, które wpływają korzystnie na przemianę materii  i wspomagają pracę układu nerwowego.
Składniki mineralne wstępujące w kalarepie to przede wszystkim:
miedź, wapń, potas, magnez oraz żelazo.

Wiosenne propozycje - sałatka z marchewki i fasolki szparagowej

Ciekawa sałatka, zestawienie marchewki i fasolki szparagowej może być interesujące, jeszcze nie próbowałam ale chyba się skuszę i zrobię taka sałatkę.

Na młodą marchew i młodą fasolkę nie ma w tej chwili szans ale są przecież mrożonki.

Przepis podam z wykorzystaniem młodych warzyw:

5 młodych marchewek

30 dkg zielonej fasolki szparagowej

2 łyżki oleju

2 łyżki łuskanego słonecznika

sos

1 łyżeczka miodu

1 łyżeczka soku z cytryny

sól, pieprz, chili

Fasolę umyć, usunąć końcówki, wrzucić do gotującej się osolonej wody, gotować około 10 minut.

Odcedzić, przelać zimną wodą.

Obrana marchewkę gotować około 5 minut w osolonej wodzie, następnie pokroić ją w słupki i razem z fasolka podsmażyć króciutko na oleju.

Warzywa przełożyć na półmisek, a olej pozostały ze smażenia wykorzystać do przygotowania sosu.

Olej zagotować dodając do niego sok z cytryny, 2 łyżki wody, miód, sól, pieprz i chili. Powstałym sosem polać warzywa.

Sałatkę posypać pestkami słonecznika uprażonymi na suchej patelni.

Zdjęcie postaram się zamieścić w najbliższym czasie, moja sałatka niestety będzie z mrożonek.

Wiosenne propozycje - sałatka ziemniaczana z tuńczykiem

Kolejna propozycja wykorzystania młodych ziemniaków, tym razem będzie to kompozycja ziemniaków i tuńczyka z dodatkiem fasolki szparagowej i pomidorów.

1/2 kg ziemniaków

20 dkg fasolki szparagowej

2 pomidory

1 puszka tuńczyka ( w sosie własnym)

garść rukoli

2 łyżki sosu pesto

Ziemniaki umyć i ugotować w osolonej wodzie, ostudzić. Fasolkę szparagową wrzucić na parę minut do osolonego wrzątku, odlać na sicie i przelać zimna wodą.

Świeżą fasolkę szparagową możemy zastąpić mrożonką, postępujemy z nią identycznie jak ze świeżą fasolką szparagową.

Ugotowane, obrane ziemniaki kroimy w grubsze plastry, pomidory w kostkę. Wszystkie składniki przełożyć do miski, wymieszać, polać sosem pesto.

Jeżeli nie mamy sosu pesto ani czasu na jego przygotowanie to sałatkę z ziemniaków z tuńczykiem możemy doprawić  przeciśniętym przez praskę czosnkiem, solą, pieprzem i oliwą z oliwek - " jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma "

Sos pesto możemy kupić w sklepie ale możemy go zrobić domowym sposobem, w tym celu potrzebujemy:

szklankę oliwy z oliwek
50 g orzeszków pinii
2 garście świeżej bazylii ( z łodyżkami)
3 ząbki czosnku
2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki zmielonego pieprzu

Wszystkie składniki  oprócz oliwy i orzeszków należy zmiksować, oliwę dolewać małymi porcjami miksując na wolnych obrotach, na koniec dodać orzeszki, miksować do uzyskania jednolitej konsystencji.

Sos przełożyć do słoika i przechowywać w lodówce, można go użyć do sałatek, makaronu a nawet jako dodatek do pomidorów na kanapce.

Wiosenne propozycje - sałatka z młodych ziemniaków

Młodych ziemniaków na razie w sklepach nie ma, ale czas szybko leci i myślę, że przepis na sałatkę na pewno się przyda. W mojej Rodzinie sałatka taka gości na stole w czasie majowych spotkań przy grillu.

Do jej przygotowania potrzeba:

1 kg młodych ziemniaków

1 duży lub dwa mniejsze zielone ogórki

5 ugotowanych na twardo jajek

duży pęczek koperku ( mogą być nawet dwa)

łyżka oliwy

sos:

3 łyżki majonezu

3 łyżki śmietany ( jogurtu)

cukier, sól, pieprz 

Ziemniaki ugotować, najlepiej w łupinach, ostudzić i pokroić w dużą kostkę lub ćwiartki ( to zależy od wielkości ziemniaków), ogórki obrać i pokroić podobnie jak ziemniaki w kostkę lub w słupki, koperek posiekać, 3 jaka ugotowane na twardo pokroić w kostkę a 2 jajka pozostawić do dekoracji.

Tak przygotowane składniki przełożyć do miski i delikatnie wymieszać dodając łyżkę oliwy.

Następnie przygotować sos mieszając majonez ze śmietaną i doprawiając do smaku, sałatkę polać sosem i udekorować jajkami ugotowanymi  na twardo i pokrojonymi w ćwiartki.

Sałatkę możemy wzbogacić dodając drobno pokrojony seler naciowy lub rzodkiewkę wtedy otrzymamy prawdziwą bombę witaminową.

POLECAM

Wiosenne propozycje - pasta jajeczna ze szczypiorkiem

Może zostawimy już ten twaróg, choć znalazłoby się jeszcze parę sposobów na pastę śniadaniową z twarogiem w roli głównej, dzisiaj chciałam zaproponować pastę jajeczną ze szczypiorkiem.

Do jej przygotowania potrzeba:

5 jaj ugotowanych na twardo

2 łyżki stołowe majonezu

pęczek szczypiorku

sól, pieprz

Jajka ugotować na twardo, obrać i zetrzeć na tarce o mniejszych oczkach, dodać majonez, pokrojony drobno szczypiorek, doprawić do smaku solą i odrobiną pieprzu.

Pasta jajeczna gotowa, smakuje doskonale i jest alternatywą dla samych jaj na twardo.

Pisałam jak pozyskać domowym sposobem zielona cebulkę, dzisiaj w jednym ze sklepów zauważyłam zestaw do samodzielnej parapetowej uprawy między innymi szczypiorku. Zestaw składał się z doniczki z podstawką, odpowiednio dobranej ziemi w woreczku i saszetki z nasionkami, warto skorzystać z takiej oferty i wyhodować własny szczypiorek.

Wiosenne propozycje - pasta z twarogu i pomidora

Jeszcze jedna propozycja dla białego sera z dodatkami, a mianowicie twaróg z pomidorem i cebulką.

Potrzebujemy:

kostkę twarogu półtłustego

2 średnie pomidory

1 niedużą cebulkę ( możemy również użyć zielonej cebulki)

sól

Pomidory sparzyć, obrać ze skórki i pokroić w kostkę. Proponuje wybrać pomidory o bardziej zwartej strukturze. Ser przełożyć do miseczki i rozdrobnić przy użyciu widelca, (tym razem nie dodajemy mleka, ponieważ pomidory posiadają dużo soku) dodać pokrojone pomidory i pokrojoną w kostkę cebulkę, całość wymieszać dodając soli do smaku.

Jak już wspomniałam cebulę można zastąpić pokrojoną zieloną cebulką, którą możemy wyhodować na parapecie okna.

W tym celu należy zdrową cebulę włożyć do połowy jej wysokości  doniczki z ziemią, ustawić w jasnym miejscu ( najlepiej na parapecie okna ) i podlewać - cebula wypuści zielone " liście", które możemy wykorzystać jako dodatek do past, sałatek lub bezpośrednio na kanapki.

Zdarza się, że kiedy kupujemy cebulę w sklepie natrafiamy na cebule, które już wypuszczają zielone, proponuję właśnie takie włożyć do doniczki, skróci to czas oczekiwania na zielona cebulkę.

Wiosenne propozycje - pasta z twarogu i rzodkiewki

Podobnie jak twaróg z rzeżuchą można przygotować twaróg z rzodkiewką w tym celu potrzebujemy:

kostkę twarogu półtłustego
pęczek rzodkiewki
odrobina mleka ( jeżeli będzie taka potrzeba)
sól

Rzodkiewki umyć i zetrzeć na tarce o dużych oczkach, ser przełożyć do miseczki, rozdrobnić przy pomocy widelca ( jeżeli jest taka potrzeba dodać odrobinę mleka ).
Starte na tarce rzodkiewki dodać do rozdrobnionego sera, wymieszać, dodać szczyptę soli.
Podobnie jak pasta z rzeżuchą, pasta z rzodkiewką najlepiej smakuje na świeżej bułce.

Wiosenne propozycje - pasta z twarogu i rzeżuchy

Pasta z twarogu i rzeżuchy jest  bardzo prosta do przygotowania, wystarczy:

kostka białego sera ( półtłusty)

garść rzeżuchy

odrobina mleka ( ilość uzależniona od konsystencji jaką chcemy uzyskać)

szczypta soli

Ser przełożyć do miseczki, dodać do niego odrobinę mleka i przy pomocy łyżki stołowej rozetrzeć do uzyskania kremowej konsystencji. Rzeżuchę posiekać, dodać do twarogu, doprawić do smaku solą.

Tak przygotowana pasta najlepiej smakuje na świeżej, chrupiącej bułce lub bagietce.

Jak widać, żadna filozofia, tylko skąd wziąć rzeżuchę, pewnie można kupić ale....można też wyhodować ją na parapecie okna.

W tym celu należy kupić nasiona rzeżuchy ( teraz można będzie je nabyć w każdym markecie ), przygotować duży talerz, na którym trzeba położyć warstwę waty, watę zwilżyć wodą. Na wilgotnej wacie równomiernie wysiać nasionka rzeżuchy i uzbroić się w cierpliwość, nasionka wykiełkują i mniej więcej po dwóch tygodniach na talerzu pojawią się zielone listki rzeżuchy. Jedynie o czym należy pamiętać, to o podlewaniu naszych nasionek, inaczej nic z tego nie będzie.

Wiosenne propozycje 2016

Karnawał się kończy, jeszcze tylko tłusty czwartek i 9 lutego ostatni dzień karnawału, potem Popielec i Wielki Post. Należałoby  zostawić za sobą zimowy czas i pomyśleć o wiośnie. Wyglądając przez okno można by stwierdzić, że już mamy wiosnę, prawie 10 stopni ciepła, ptaki śpiewają ale to jeszcze nie to.

Mimo wszystko chciałam zachęcić do lektury cyklu postów na temat sałatek i potraw z wykorzystaniem nowalijek.

Pomysł na taki cykl zrodził się po przeczytaniu książki z przepisami, którą zostałam obdarowana przez "Dzieciątko". Znalazłam w niej wiele ciekawych przepisów, które można dowolnie modyfikować według własnego pomysłu i smaku.

Wprawdzie w książce znalazły się przepisy na bazie nowalijek ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie abyśmy nowalijki zastąpili w miarę możliwości mrożonkami a np. świeżą  rzeżuchę, zieloną cebulkę, czy pietruszkę pozyskali z własnych parapetowych upraw.

UWAGA:

Wielki Post jak wiadomo jest zapowiedzią Świąt Wielkanocnych, mam nadzieję, że pamiętacie o zbieraniu łupin z cebuli do barwienia jajek.

Karnawał - coś na ciepło

Karnawał wprawdzie się już kończy ale ja chciałam zaproponować jeszcze jedno danie na karnawałowe spotkanie z przyjaciółmi. Jest to gulasz podany nie co inaczej, z wykorzystaniem gotowego francuskiego ciasta.
Przepis na gulasz umieściłam już w jednym z wcześniejszych postów, dzisiaj go przypomnę.

Do przygotowania gulaszu potrzebujemy:

50 - 75 dkg mięsa ( łopatka wieprzowa, wołowina, indyk)

2 duże cebule

1 ząbek czosnku

5 dkg margaryny

przyprawa do gulaszu lub ziele angielskie, listek laurowy

sól, pieprz

W rondelku roztopić niewielką ilość margaryny ( można użyć oleju), dodać pokrojoną w półplasterki cebulę i posiekany czosnek, lekko podsmażyć aby cebula i czosnek oddały swój smak. Mięso umyć i pokroić w kostkę, przełożyć do rondelka, wymieszać. Posolić, dodać przyprawę do gulaszu, pieprz i odrobinę pieprzu cayenne, podlać wodą lub bulionem warzywnym, dusić pod przykryciem aż do miękkości. Można dla polepszenia smaku dodać pomidor obrany ze skórki lub łyżeczkę koncentratu pomidorowego.

Gotowy gulasz możemy zagęścić łyżeczką mąki pszennej rozmieszanej w zimnej wodzie ale najczęściej nie ma takiej potrzeby, ponieważ cebula dodana do gulaszu nadaje mu odpowiednia konsystencję.

Oczywiście gulasz można wzbogacić dodając pod koniec gotowania np. pokrojoną w kosteczkę paprykę czy fasolkę szparagową (wtedy nie dodajemy pomidorów ani koncentratu pomidorowego), taka wersja jest również smaczna.

Gotowy gulasz należy przełożyć do  do żaroodpornego naczynia, wyrównać powierzchnię i nakryć płatem francuskiego ciasta. Wyrównać brzegi i całą powierzchnie ciasta posmarować rozmąconym jajkiem. Wstawić do nagrzanego do ~ 200 stopni piekarnika i piec do czasu aż ciasto którym nakryliśmy gulasz nabierze jasnozłotego koloru.

Gulaszową zapiekankę podajemy na ciepło z surówką, albo ogóreczkiem to już zależy od upodobań.

Proponuję przygotować gulasz w ostrzejszej wersji np. dodając ostra papryczkę lub pieprz cayenne ponieważ ciasto francuskie złagodzi smak potrawy.