środa, 30 września 2015

Podróże kulinarne - Grecja - gemista

Gemista, to kolejna tradycyjna grecka potrawa, jaką zaserwowano nam na obiadokolację.
Gemista (jemista) to po grecku nadziewany, no właśnie, to nic innego jak warzywa faszerowane ryżem. Pisząc warzywa mam na myśli: paprykę, pomidory, cukinię, ja w mojej kuchni też przygotowuję faszerowane warzywa ale faszeruję je mielonym mięsem.

Gemista jest potrawą wegetariańską jadaną w Grecji w środy i piątki - dlaczego w środy i piątki?
Grecy w ponad 80% są wyznawcami Greckiego Kościoła  Prawosławnego, który jest uznany przez konstytucję jako religia państwowa.
W Greckim Kościele Prawosławnym cotygodniowymi postnymi dniami są środa i piątek.

Do przygotowania gemisty  dla 2 osób potrzebujemy:

2 papryki
2 dorodne pomidory
4 łyżki ryżu 
1 cebulę
1 ząbek czosnku
oliwę do farszu
oliwę do pieczenia
sól, pieprz, natkę pietruszki


Zarówno z papryk jak i z pomidorów odcinamy górną część ( odcięta część posłuży nam jako przykrywka 
 faszerowanego warzywa), warzywa musimy wydrążyć tak aby nie uszkodzić ścianki.
Miąższ z wydrążonych pomidorów przekładamy do miseczki, dodajemy do niego drobno posiekaną cebulę, przeciśnięty przez praskę czosnek, posiekaną natkę pietruszki i surowy ryż ( na każde warzywo 1 łyżka ryżu), olej, sól i pieprz do smaku.
Tak przygotowanym farszem nadziewamy warzywa, przykrywamy każde warzywo wcześniej odciętą przykrywką i układamy  w naczyniu żaroodpornym. Do naczynia wkładamy obrane i pokrojone na ćwiartki ziemniaki,  całość polewamy obficie olejem. Naczynie z zawartością umieszczamy w nagrzanym piekarniku, pieczemy w temp. 200 stopni przez co najmniej godzinę. Powstały w czasie pieczenia sos zostaje w dużej mierze wchłonięty przez ziemniaki nadając im aromat pieczonych warzyw.


Z przeprowadzonych w czasie pobytu w Grecji rozmów dowiedziałam się, że prawdziwa gemista, to faszerowane pomidory i papryki.  Na obiadokolację w hotelu podano nam obok faszerowanych pomidorów i faszerowanej papryki faszerowaną cukinię.

sobota, 26 września 2015

Podróze kulinarne - Grecja - tiropita

Tiropita lub tyropita to rodzaj pierożków lub trójkątów z ciasta filo wypełnionych serem. Nazwa składa się z dwóch wyrazów, tyro - znaczy ser, a pita to rodzaj greckiego chlebka. 

Takie właśnie trójkąty z serem feta kupiliśmy w sklepiku nazwanym Mini Market, który znajdował się w pobliżu hotelu w którym mieszkaliśmy.
Po rozmowie z naszą przewodniczka dowiedziałam się, jest to bardzo popularna w Grecji przekąska, do jej przygotowania potrzebne jest ciasto filo ( można u nas kupić) i ser feta albo kozi ser, który stanowi nadzienie. Istnieje też wersja z nadzieniem ze szpinaku ale nie miałam okazji jej spróbować.

Przygotowanie tirtopity jak wszystkich greckich przekąsek jest niezwykle proste, Grecy uważają, ze lepiej poświęcić czas na spożywanie posiłków w miłym towarzystwie niż na ich przygotowanie.

Na przygotowanie tiropity potrzeba:

1 opakowanie ciasta filo
30 dkg sera feta
2 jaka
2 ząbki czosnku 
tymianek, sól, pieprz
1/2 kostki masła

Ciasto filo pokroić na kwadraty i posmarować stopionym masłem.
Ser rozdrobnić i dokładnie wymieszać z jajkami, czosnkiem ( czosnek najlepiej przecisnąć przez praskę) i przyprawami.
Na przygotowane, posmarowane masłem kwadraty ciasta nałożyć farsz z sera feta, kwadraty złożyć na pół, i docisnąć brzegi powstałych trójkątów. Trójkąty ciasta posmarować pozostałym stopionym masłem, ułożyć na blaszce i piec w temperaturze 180 stopni przez około 30 minut do uzyskania złocistej powierzchni.


Tiropitę Grecy jadają głównie na śniadanie, kupuje się ją jeszcze ciepłą, my również kupiliśmy tiropitę z myślą o śniadaniu w drodze powrotnej do Polski.

wtorek, 22 września 2015

Podróze kulinarne - Grecja - souvlaki

Souvlaki (l. m. sowlakia ), to tradycyjna grecka potrawa, coś w rodzaju szaszłyków z mięsa wieprzowego lub drobiu podawana na różne sposoby.
Souvlaki  miałam okazję spróbować w greckiej tawernie, podano je z ryżem, frytkami oraz dużą miską greckiej sałatki i ciepłym chlebkiem pita, były to odpowiednio przyprawione kawałki mięsa wieprzowego nadziane na patyczki do szaszłyków, pieczone na ruszcie - bo souvlaki dosłownie znaczy szaszłyk.

Souvlaki mogą być podane również w ten sposób:
Mięsko, kilka frytek, pomidory, cebula, czasem także sałata oraz sos tzatziki lub musztardowy,
wszystko to ciasno zawinięte w pitę – oto typowy grecki fast food.

Swój wyjątkowy smak souvlaki  zawdzięczają marynacie z ziół, w której wiodącą rolę odgrywa oregano.

Proponuję przygotować sobie takie szaszłyczki ( souvlaki ) samemu, można do tego użyć polędwiczek drobiowych, a zestaw przypraw do greckich potraw pewnie można kupić w którymś z marketów, choć .... może lepiej zaopatrzyć się w nie będąc w Grecji.

poniedziałek, 21 września 2015

Podróże kulinarne - Grecja - fakes

Nie przepadam za zupami, w Grecji serwowano nam je codziennie na obiadokolację. Najczęściej bo aż 3 razy ( 4 raz podano ją w trochę zmodyfikowanej wersji, bo z ziemniakami) na obiadokolację podano nam grecką zupę z soczewicy, która nosi nazwę fakes.
Zupa jest sycąca i nawet smaczna, warto dla urozmaicenia domowego jadłospisu ugotować grecka zupę fakes.
 

Składniki:
2 szklanki soczewicy ( czerwona)
1 cebula ( pokrojona w kostkę)
2 marchewki ( pokrojone w kostkę)
pomidory ( mogą być z puszki, ewentualnie przecier pomidorowy)
oliwa
ocet winny
sól, pieprz , majeranek

Pokrojoną w kostkę cebulę zeszklić na oleju, następnie dodać pokrojoną w kostkę marchewkę, pomidory i opłukaną soczewicę. Doprawić do smaku solą, pieprzem i majerankiem. Całość chwilę podsmażyć, a następnie dodać około 1,5 litra wody. Gotować pod przykryciem do miękkości marchewki i soczewicy.
Kiedy warzywa będą miękkie należy dolać 2-3 łyżki octu winnego.
Zupa gotowa.
W Grecji podawano do niej chleb.

Przeczytałam, że zupę z soczewicy możemy zmodyfikować zamieniając oliwę na wędzony boczek, wtedy pokrojoną w kostkę cebulę podsmażamy na boczku - ale to już nie będzie grecka zupa fakes.

czwartek, 17 września 2015

Podróże kulinarne - Grecja - kokkinistó melitzánas

Kolejna przystawka jaką chciałam zaproponować to duszony bakłażan podawany z dodatkiem sera koziego i pieczywem. przystawka ta nosi grecką nazwę kokkinistó melitzánas me katsikísio tyrí.

Sposób przygotowania jest równie prosty jak wcześniej podane przepisy na greckie przystawki.
Potrzebujemy:
bakłażan,
czerwoną cebulę,
ząbek czosnku
pomidory ( mogą być z puszki)
sól, pieprz,
łyżkę oleju

Bakłażan kroimy w kostkę i podsmażamy na oleju, dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę i drobno posiekany czosnek, na koniec dodajemy pomidory. Całość solimy i pieprzymy, podajemy posypując obficie kozim serem. 


UWAGA
Przed przystąpieniem do duszenia pokrojony w kostkę bakłażan należy posolić, przełożyć na sitko i pozostawić na około pól godziny. W ten sposób usuniemy goryczkę, która może nam zepsuć smak potrawy.
Po upływie 1/2 godziny bakłażan umieszczony na sitku przelać wodą w celu usunięcia soli i osuszyć na papierowym ręczniku.
Tak przygotowany bakłażan możemy poddać dalszej obróbce.

Podróże kulinarne - Grecja - tiganitha kolokitakia

Tiganitha kolokitakia - smażone w oleju plasterki cukinii, niebywale smaczna przystawka podawana z sosem tzatziki. Miałam okazję spróbować tej potrawy w greckiej tawernie do której wstąpiliśmy wracając z wycieczki do miejscowości Pozar.

Pozar to miejscowość uzdrowiskowa, słynie z wód termalnych, które doskonale wpływają na wiele schorzeń, jak wiadomo po kąpielach apetyt dopisuje, stąd pomysł naszej przewodniczki zatrzymania się przed tawerną.


Nie była bym sobą, gdybym nie odpytała panią przewodnik o sposób przygotowania tej przystawki. Okazało się, że przygotowanie  tiganitha kolokitakia jest bardzo proste, wystarczy:

młoda cukinia
1 jajko
1/2 szklanki mąki
1/2 szklanki wody
sól
olej do smażenia

Cukinię umyć ( nie obierać ), pokroić w plasterki. Z mąki, szczypty soli,  jajka i wody przygotować ciasto naleśnikowe. W między czasie rozgrzać olej, każdy plasterek cukinii zanurzyć w cieście i kłaść na rozgrzany olej, smażyć do uzyskania złotego koloru z obydwu stron. Nadmiar tłuszczu odsączyć na ręczniku papierowym. podawać z sosem tzatziki.
Kali oreksi! - smacznego

wtorek, 15 września 2015

Podróże kulinarne - Grecja - saganáki me méli kai sousámi

Kolejna potrawa grecka, która zachwyciła mnie swoim smakiem to  saganáki me méli kai sousámi czyli smażony ser feta w sezamie podawany z miodem.
Potrawa ta podawana jako przystawka ma niepowtarzalny smak i właściwie jest łatwa do przygotowania, wystarczy:
dobrej jakości ser feta,
sezam,
mąka ,
jajko,
sól, pieprz, oregano,
olej do smażenia
no i oczywiście miód
Wyczytałam, że Grecy używają do tego celu miodu piniowego ale moim zdaniem prawdziwy miód z polskiej pasieki będzie równie dobry.


Plaster sera feta obtaczamy w mące, a następnie w roztrzepanym jaju do którego dodajemy pieprz, odrobinę oregano, sól ( sól wg uznania ) następnie obtaczamy go w ziarenkach sezamu i smażymy na oleju.
Po usmażeniu sera na złoty kolor polewamy go prawdziwym miodem.
Tak przygotowany ser feta jest smaczny i bardzo syty, można go podać jako przystawkę a nawet jako samodzielne danie serwując do niego sałatę z pomidorów i zielonego ogórka.

niedziela, 13 września 2015

Podróże kulinarne - Grecja - kalamarakia

Do Grecji dojechaliśmy rano około godziny ósmej czasu greckiego, ponieważ pierwszy posiłek mieliśmy o 18.30 postanowiliśmy po rozpakowaniu bagaży i zadomowieniu się w pokoju zejść około południa  do restauracji hotelowej.
Okazało się, że jedna z kart z oferowanym menu ma informacje po Polsku (przygotowana została dla polskich gości), wybraliśmy sobie smażone kalmary ( po Grecku kalamarakia ).
Wybór okazał się trafiony, kalmary były pyszne, podano z dodatkiem cytryny i białym pieczywem. 

Przepis na kalamarakia pozyskałam od naszej przewodniczki, która urodziła się w Polsce a od 30 lat mieszka w Grecji.

Składniki :

tuszki z  kalmarów
mąka do panierowania
pieprz, sól
olej do smażenia
Tuszki z kalmarów myjemy i kroimy w pierścionki, obtaczamy w mące i smażymy przez 2-3 minuty na oleju.
Nadmiar oleju odsączamy na ręczniku papierowym. Podajemy skropione cytryną.
Kali oreksi! to po grecku znaczy “smacznego”

UWAGA
Ważne jest aby kalmary smażyć krótko w głębokim tłuszczu, długie smażenie powoduje, że kalmary są "gumiaste".

piątek, 11 września 2015

Podróże kulinarne - Grecja

Wszystko dobre, co się dobrze kończy - właśnie skończyły się moje wakacje w Grecji, było przyjemnie, ciepło i smacznie.
Ponieważ mieszkałam w niewielkim rodzinnym greckim hotelu to i kuchnia była prawie grecka.

Miałam okazję spróbować kilku greckich potraw, między innymi :
  • smażonych na głębokim tłuszczu krążków z kalmarów podawanych z białym pieczywem - kalamarakia
  • sera feta panierowanego w sezamie podawanego z odrobiną miodu - saganáki me méli kai sousámi
  • smażonej cukinii z sosem tzatziki - kolokithakia tyganita
  • duszonych bakłażanów - kokkinistó melitzána
  • zupy z soczewicy - fakes
  • szaszłyków z mięsa drobiowego - souvlaki
  • placka z ciasta filo z nadzieniem z sera feta - tiropita
  • papryki faszerowanej ryżem -  gemista
  • szaszłyków z mielonego mięsa - cevapcici 
  • mielonych w sosie pomidorowym - soutzoukakia
  • greckiej zapiekanki warzywnej - briami
  • greckich kotletów mielonych - bifteki
  • gyros
  • tzatziki
  • sałatki greckiej - horiatiki
Kuchnia grecka różni się od kuchni polskiej, więcej w niej warzyw, ryżu, owoców morza, ziemniaki są traktowane bardziej jako warzywo a nie jako podstawa obiadu. Potrawy które wymieniłam miałam okazję jeść w hotelu w którym mieszkałam i w tawernach pod które zajeżdżaliśmy w czasie wycieczek.

W kolejnych postach postaram się napisać kilka słów o każdej z wymienionych potraw.

Greckie nazwy potraw spisywałam bądź to z menu w hotelu, bądź to z karty w tawernie, jeżeli popełniłam błędy to bardzo przepraszam, język grecki jest trudny dla Polaka.