Jesień to czas grzybobrania, w tym roku grzybów jest bardzo dużo i żal byłoby nie wykorzystać tego co daje nam natura. Tak więc prawdziwki suszymy ( będzie jak znalazł na Wigilię do kapusty z grzybami), maślaki marynujemy w zalewie octowej, z podgrzybków robimy zupę grzybową a kanie.... no właśnie kanie możemy przygotować na kilka sposobów.
Kanie w zalewie octowej
- świeżo zerwane kanie
zalewa octowa
- 1 litr wody
- 1 szklanka octu 10%
- 5 dkg soli
- 7 dkg cukru
- liść laurowy
- ziele angielskie
- ziarenka pieprzu
- ziarenka gorczycy
- cebula
Świeżo zerwane kanie czyścimy z resztek trawy, delikatnie oddzielamy łodygi od kapeluszy, (łodygi wyrzucamy potrzebne nam będą tylko kapelusze ) kapelusze dzielimy na mniejsze części ( na 4 lub na 6) to zależy od ich wielkości i obgotowujemy je w osolonej wodzie przez około 10 minut.
Po tym czasie delikatnie wyjmujemy cząstki grzyba na cedzak i przelewamy je przegotowaną wodą.
Z podanych składników przygotowujemy zalewę, należy zagotować wodę z dodatkiem soli, cukru, cieniutko pokrojoną w półplasterki cebulą i przypraw. Po zagotowaniu wlewamy ocet.
W dobrze wymytych i wyparzonych słoikach układamy cząstki grzybów i zalewamy przygotowaną zalewą. Słoiki zakręcamy i pasteryzujemy w wodzie przez 10 minut.
Zamarynowane kanie najlepiej będą smakowały w okolicy świąt Bożego Narodzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz