czwartek, 28 kwietnia 2016

Ciasto na majówkę - deser bananowy

Pogoda nas nie rozpieszcza, zimno, słońca jak na lekarstwo, a milowymi krokami zbliża się majówka.
Chętnie spędzilibyśmy te majowe wolne od pracy dni na łonie przyrody no ale cóż, to wszystko zależy od pogody, a na to niestety nie mamy wpływu.
Dla polepszenia nastroju proponuję prosty do wykonania deser bananowy z galaretką. Piszę deser bo to  jest ten rodzaj "ciasta", które nie wymaga pieczenia.

Do przygotowania deseru bananowego z galaretką potrzeba:

•    2 galaretki cytrynowe
•    1 galaretka pomarańczowa
•    8 dojrzałych bananów
•    15 dkg masła
•    30 dkg cukru
•    żółtko
•    25-30 dag herbatników ( mogą być maślane lub oblane czekoladą)

Galaretki cytrynowe rozpuszczamy w 1/2 ilości wody podanej na opakowaniu. Odstawiamy.
Pięć bananów obieramy i rozgniatamy widelcem.
Masło ucieramy z cukrem i żółtkiem oraz bananami i wystudzonymi galaretkami. 
Herbatniki rozkruszamy i wkładamy do formy wyłożonej papierem ( forma o średnicy 26cm).
Przykrywamy masą bananową i wkładamy do lodówki do stężenia. 
Galaretkę pomarańczową rozpuszczamy w 1/2 ilości wody podanej na opakowaniu.
Pozostałe banany obieramy, kroimy w plastry i układamy na cieście. Zalewamy tężejącą galaretką. 

Taki chłodny bananowy deser wspaniale smakuje w ciepłe majowe dni ale o takich możemy na razie tylko pomarzyć.

UWAGA
Herbatniki łatwo rozkruszyć wkładając je do foliowego woreczka, woreczek zamykamy klipsem lub związujemy. Umieszczone w woreczku herbatniki rozkładamy na płasko i rozdrabniamy je przy pomocy wałka do ciasta. Rozkruszone herbatniki wysypujemy z woreczka do foremki.

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Podróże kulinarne - Niemcy

Długo zastanawiałam się nad kolejnym cyklem postów, myślę, że wśród tych przepisów, które do tej pory  umieściłam na blogu znajdują się godne wypróbowania.

Wybieram się w najbliższym czasie do Niemiec, odwiedzę region Nadrenia Północna -Westfalia. Ponieważ każdy region Niemiec posiada własną kuchnię regionalną postanowiłam zainteresować się potrawami regionu który odwiedzę.
Poszperałam trochę w internecie i znalazłam informacje na temat charakterystycznych dla tego regionu potraw.

Ogromną zaletą Nadrenii Północnej-Westfalii jest różnorodność kulinarna, można w niej znaleźć kuchnię charakterystyczną dla całych Niemiec –dania mięsne i ziemniaczane jak i owoce Morza Północnego.
Regionalne danie tamtego obszaru z wykorzystaniem owoców morza  to  Muscheln nach rheinischer Art – mule z Morza Północnego.
Przygotowuje się je dusząc razem z włoszczyzną i doprawiając zielem angielskim, liściem laurowym oraz czosnkiem. Najlepiej jest spożywać mule w zestawie z żytnim chlebem i koniecznie z nadreńskim białym winem.

Popularnym daniem jest mięsnym jest stek podawany na kromce chleba z jajkiem sadzonym  lub z sałatką ziemniaczaną charakterystyczną dla kuchni niemieckiej, również często spotykaną przekąską jest kanapka z chleba żytniego z wędzonym salami, cebulą i musztardą, która nosi nazwę Kottenbutter.

Kolejna potrawa o której warto wspomnieć to  Döppekooche przygotowuje się ją ze startych ziemniaków, boczku i pora. Dawniej jedzona była tylko przez tamtejszych biedaków.
Podaje się do niego kiełbasę i mus jabłkowy. To danie, które najlepiej smakuje w chłodne, jesienne wieczory.

No i na koniec coś słodkiego : 
Pierniki z Akwizgranu.
Aachner Printen były dawniej symbolem dobrobytu i wysokiego statusu społecznego, a wyrabiano je tylko raz do roku.
Dziś pierniki przygotowywane są przez cały rok, a ich najbardziej znanym producentem jest firma  Lambertz,
wywodząca się od małego zakładu Henry’ego Lambertza, którego historia sięga XVII wieku.

Takie informacje na temat potraw charakterystycznych dla regionu Nadrenia Północna -Westfalia wyczytałam, postaram się je zweryfikować odwiedzając ten region. Spostrzeżeniami podzielę się w kolejnych postach.

niedziela, 17 kwietnia 2016

Dania z makaronu

Druga propozycja przygotowania łazanek, tym razem z kiszona kapustą, takie właśnie najczęściej jemy w moim domu.

Łazanki z kiszoną kapustą

Do przygotowania 4 solidnych porcji potrzeba:

70 dkg kiszonej kapusty ( najlepiej takiej kiszonej z dodatkiem chrzanu)
1 opakowanie makaronu typu łazanki
30 dkg wędzonego boczku
1 cebula
sól, pieprz

Makaron gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu, odcedzamy, hartujemy przelewając zimną wodą i pozostawiamy na cedzaku.
Kiszona kapustę kroimy na mniejsze kawałki, zalewamy zimną wodą i gotujemy do miękkości. Boczek wędzony kroimy na drobna kostkę, przesmażamy dodając pod koniec smażenia drobno pokrojoną cebulę.
Kolejna czynność to połączenie wszystkich składników, doprawienie do smaku solą i dość sporą ilością świeżo zmielonego czarnego pieprzu.

W najbliższym czasie planuję przygotować łazanki z kiszoną kapustą, tym samym umieszczę zdjęcie tej lubianej przez moich domowników potrawy.

czwartek, 14 kwietnia 2016

Dania z makaronu

Dzisiaj chciałam zaproponować danie z makaronu, które można przygotować na dwa sposoby, a mianowicie z kiszona kapustą i z kapustą białą ( włoską).
Na początek :

Łazanki na ostro

1 opakowanie makaronu łazanki
1 mała główka kapusty włoskiej 
3 łyżki koncentratu pomidorowego
2 cebule
20 dkg wędzonego boczku
sól, pieprz
oliwa

Makaron należy ugotować zgodnie z przepisem podanym na opakowaniu, kapustę drobno posiekać, cebulę pokroić w kosteczkę i zeszklić na oleju. Zeszkloną cebulę dodać do posiekanej kapusty, podlać odrobiną wody i dusić pod przykryciem do miękkości  (koło 15 - 20 minut
W międzyczasie pokroić w kosteczkę boczek  i podsmażyć go aby się ładnie zrumienił.
Do podduszonej kapusty z dodatkiem cebuli dodać zrumieniony boczek i koncentrat pomidorowy, całość wymieszać i doprawić do smaku, następnie połączyć z ugotowanym i odcedzonym makaronem, wymieszać. 
Potrawa gotowa, aby jednak składniki przeszły smakiem proponuję dusić całość pod przykryciem przez około 10 minut od czasu do czasu mieszając.
 

środa, 13 kwietnia 2016

Dania z makaronu

Kolejnym daniem które na stałe zagościło w mojej kuchni jest lasagna. W chwili obecnej lasagne można kupić w markecie, podgrzać ją w piekarniku lub mikrofalówce i obiad czy kolacja gotowe.
Lasagna, którą chcę zaproponować wymaga trochę więcej pracy ale co domowej roboty, to domowej roboty, zatem....

Smaczna lasagne

potrzebne składniki

500 g mielonego mięsa ( może być mieszane, wołowo-wieprzowe, może też być mielone z indyka)
1 cebula
1 marchewka
1 ząbek czosnku
1-2 łyżki oliwy
puszka pomidorów
2 łyżki koncentratu pomidorowego
oregano, sól, pieprz
1 opakowanie makaronu lasagne

sos serowy

3/4 kubka śmietany 30%
2 jajka
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki startego żółtego sera

Cebulę pokroić w plasterki, marchew zetrzeć na tarce o dużych oczkach, czosnek posiekać i tak przygotowane warzywa podsmażyć na patelni dodając 2 łyżki oleju, do podsmażonych warzyw dodać mielone mięso, pomidory, koncentrat pomidorowy i przyprawy, wymieszać i dusić około 20 minut.
W tym czasie przygotować sos serowy, wymieszać składniki sosu z połową startego sera.

Naczynie żaroodporne wysmarować olejem, na dnie naczynia ułoży płaty makaronu, na ich wierzch wyłożyć połowę przygotowanego mięsa, przykryć kolejną porcją makaronu na którą należy wyłożyć resztę mięsa, potrawę przykryć resztą makaronu i polać przygotowanym sosem serowym. Wierzch lasagne posypać pozostałym żółtym serem.
Naczynie żaroodporne umieścić w nagrzanym do 200 stopni piekarniku, piec ~ 40 minut.


wtorek, 12 kwietnia 2016

Dania z makaronu

Święta za nami, wiosna mam nadzieję lada moment wybuchnie ze zdwojoną siłą, już w miejscach bardziej nasłonecznionych  drzewa wypuszczają delikatne listeczki, a kwiatki nieśmiało rozchylają pąki do kierując je do słońca.
Bardzo wyraźnie można to zaobserwować na nasłonecznionych górskich polanach, w ogródkach działkowych i parkach.
Ostatnie dni spędziłam w górach, złapałam trochę wiosennej opalenizny, odpoczęłam od gotowania, a z uwagi na brak dostępu do internetu zaniedbałam pisanie postów.
Postaram się nadrobić te kilka dni, na początek prosty przepis na zagospodarowanie makaronu, który czasem zostaje na cedzaku, ponieważ domownicy nie maja już na niego ochoty.

Proponuję przygotować placuszki z makaronu.

35 dkg ugotowanego  makaronu
kiełbasa ( wg uznania)
1 cebula
2 jajka
1 szklanka mąki
50 ml wody
olej do smażenia

Ugotowany makaron, zmielić w maszynce do mięsa,
kiełbasę pokroić w kostkę i przesmażyć z cebulka pokrojoną w kostkę, dodać do makaronu i wymieszać. 
Następnie dodać 2 jajka, szklankę mąki i 50 ml wody, wymieszać na jednolitą masę.
Smażyć placuszki, podawać gorące z dodatkiem śmietany lub jogurtu.

Placuszki z makaronu są smaczne i chrupiące, podałam je bez śmietany i też były zjadliwe - smacznego.