Święta tuż, tuż.....ciąg dalszy ( kakaowy biszkopt )

W poprzednim poście pisałam o świątecznym ajerkoniaku, jak wiadomo do przygotowania tego likieru potrzebujemy dużo jajek a właściwie żółtek. Białka zostają i co dalej.... no właśnie, z białek możemy upiec pyszny kakaowy biszkopt.

Potrzebujemy:

8 białek

10 dkg mąki pszennej

2,5 dkg kakao

12,5 dkg masła ( rozpuścić, przestudzić)

17,5 dkg cukru

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Białka ubić na sztywno z odrobiną soli dodać cukier dalej ubijać.Połączyć mąkę kakao i proszek - dodawać do białek na zmianę z masłem delikatnie mieszając. Przelać do tortownicy o średnicy 22 cm ( tortownicę najlepiej wyłożyć papierem do pieczenia ) i piec w temperaturze  180st. C ok 30 min.
Jeżeli  mam więcej białek, zwiększam proporcjonalne ilości składników. Po wystudzeniu ciasto przecinam - przekładam kwaśnym dżemem, powidłami  lub kremem( np. gotowym) - można całość polać czekoladą i podawać z bitą śmietaną. Torcik całkiem nieźle może udawać tort Sachera jeżeli przełoży się ciasto dżemem morelowym.