Dzisiaj na obiad przygotowałam fasolkę po bretońsku ( przepis znajdziecie na blogu ) a po fasolce .... serowe placuszki.
Do ich przygotowania użyłam:
250 g półtłustego twarogu
3 jajek
2 łyżek cukru
50 g mąki pszennej
aromatu waniliowego
oleju do smażenia
Przygotowanie rozpoczęłam od oddzielenia żółtek od białek. Żółtka zmiksowałam z cukrem i aromatem waniliowym. Twaróg rozdrobniłam widelcem i małymi porcjami dodawałam do masy jajecznej dalej miksując. Na koniec dodałam mąkę.
Białka ubiłam na sztywną pianę, delikatnie mieszając połączyłam ją z serowym ciastem.
Przy użyciu łyżki kładłam porcje ciasta na rozgrzaną patelnię na którą nalałam niewielką ilość oleju. Smażyłam placuszki, które okazały się strzałem w dziesiątkę, lekkie, puszyste, po prostu pyszne.
Serowe placuszki można podawać z musem malinowym, truskawkowym... moje niestety nie doczekały się musu ( smakowały bez tego).
Przy użyciu łyżki kładłam porcje ciasta na rozgrzaną patelnię na którą nalałam niewielką ilość oleju. Smażyłam placuszki, które okazały się strzałem w dziesiątkę, lekkie, puszyste, po prostu pyszne.
Serowe placuszki można podawać z musem malinowym, truskawkowym... moje niestety nie doczekały się musu ( smakowały bez tego).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz