sobota, 24 października 2020

Kapuśniak z białej kapusty

Zauważyłam, ze dużym zainteresowaniem na moim blogu cieszy się zupa marchewkowa. Tak samo prosto jak zupę marchewkową przygotowuję kapuśniak z białej kapusty. Do przygotowania kapuśniaku potrzebujemy:

30 dkg mięsa ( najlepiej żeberka wieprzowe, choć ja ostatnio gotowałam na skrzydle z indyka, zupa jest równie smaczna ale mniej tłusta)

1/2 małej główki białej kapusty

3 ziemniaki

sól, kminek


Mięso myjemy, wkładamy do garnka o pojemności ~ 2l, zalewamy wodą do 3/4 pojemności garnka, solimy i doprowadzamy do wrzenia, gotujemy do miękkości mięsa. Miękkie mięso wyjmujemy na talerz i pozostawiamy do ostygnięcia.

Kapustę drobno szatkujemy i dodajemy do mięsnego wywaru razem z pokrojonymi w kostkę ziemniakami. Do zupy dodajemy 1/2 łyżeczki kminku. Gotujemy do miękkości dodanych warzyw. Po ugotowaniu zupę doprawiamy do smaku solą lub odrobiną przyprawy do zup. Mięso wyjęte z zupy kroimy i umieszczamy w zupie lub bezpośrednio na talerzu.


Jeżeli ktoś lubi bardziej zawiesiste zupy możemy zagęścić ją mąką rozmieszaną w wodzie lub zasmażką na maśle. W tym celu w rondelku musimy roztopić masło, dodać do niego łyżkę mąki pszennej, przesmażyć ją ciągle mieszając, a następnie dodać do ugotowanej zupy. Zupę należy zagotować.

Smacznego!

Opiekane "kanie" w zalewie octowej

 W tym roku w górach grzyby specjalnie nie obrodziły a po ostatnim ataku zimy trudno liczyć na grzybobranie. Atak zimy przetrwały jedynie kanie ( czubajki), pewnie to już ostatni wysyp, dlatego postanowiłam przygotować kilka słoiczków opiekanych kani w zalewie octowej.

Myślę że to ostatnie kanie w tym roku.
 

Przepisu poszukałam w internecie i starałam się robić wszystko zgodnie z nim.

8 kani

1 cebula

2 jajka

100 g bułki tartej

100 g mąki pszennej

sól, pieprz odrobina przyprawy do zup

Zalewa

3 szklanki wody

125 ml octu 10%

ziele angielskie, pieprz, gorczyca, listki laurowe ( po kilka sztuk)

3/4 łyżki soli

3 czubate łyżki cukru

Zebrane kanie oczyściłam, posoliłam i posypałam pieprzem, pozostawiłam na chwilę. W tym czasie z podanych składników przygotowałam zalewę, wszystkie składniki umieściłam w rondelku  i zagotowałam. Cebulę pokroiłam w półplasterki, zalałam wrzącą wodą i przelałam do cedzaka.


 

 

 Cebula

 

 

 

 

 

 

 

Przygotowałam sobie patelnię z olejem ( zagrzałam ) i składniki do panierowania, czyli jaja i mąkę wymieszaną z tartą bułką.

Grzyby podzieliłam na mniejsze kawałki, zanurzałam w rozmąconym  jajku a następnie w bułce z mąką. Smażyłam na nagrzanym oleju.

 

 

 

 Rozmącone jajko z dodatkiem przyprawy do zup

 

 

 

 

Tarta bułka wymieszana z mąką










Usmażone na oleju kanie






Usmażone grzyby układałam warstwami w słoiku przekładają kolejne warstwy cebulą.











Ułożone w słoiku grzyby zalałam gorącą zalewą, zakręciłam i pasteryzowałam 10 minut.

 Po wystudzeniu postawię je w ciemnym miejscu na 3-4 tygodnie po tym czasie nic tylko zajadać :)