Łupiny z cebuli czekają w papierowej torbie, porządki świąteczne dobiegają końca, jeszcze tylko niezbędne zakupy i możemy zabrać się za przygotowywanie świątecznych smakołyków.
U mnie tradycyjnie:
Pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych- świąteczne śniadanie w towarzystwie najbliższej rodziny, na stole obok jajek ugotowanych w łupinach cebuli znajdą się wędliny, śledzie, tymbaliki z drobiu, kilka gatunków sera, oczywiście chrzan, marynowane rydze, ogóreczki z curry a po obfitym śniadaniu dobra kawa i świąteczne ciasta.
Śledzie
1. śledzie pod pierzynką
5 solonych filetów śledziowych
1 duża cebula
4 ogórki konserwowe
3 ziemniaki
3 buraczki
3 jajka
majonez
sól, pieprz
Filety
śledziowe należy zalać zimną wodą i moczyć przez około 2 godziny, po
tym czasie odlać wodę, a filety zalać mlekiem na pół godziny. Po tym
czasie filety śledziowe pokroić na cieniutkie paseczki.
W
między czasie ugotować ziemniaki, buraki i jajka na twardo, po
ugotowaniu ostudzić, ziemniaki pokroić w kosteczkę, buraki zetrzeć na
tarce o dużych oczkach, jajka zetrzeć na tarce o drobnych oczkach.
Cebulę należy drobno posiekać a ogórki pokroić w drobna kostkę.
Ziemniaki i buraki można ugotować razem używając do tego garnka do gotowania na parze.
Ja
przygotowując składniki do "śledzi pod pierzynką" każdy ze składników
kładę na osobnym talerzyku, ułatwia mi to układanie poszczególnych
warstw w przeźroczystej misce.
W przeźroczystym naczyniu układamy następujące warstwy:
śledzie,
cebula, majonez, ogórki, ziemniaki, majonez, buraki, majonez, każdą
warstwę posypać pieprzem i ewentualnie solą i tak kolejno aż do
wyczerpania składników.
Wierzch
sałatki należy posypać startymi na tarce jajkami ugotowanymi na twardo i
udekorować paseczkami ogórka. naczynie z sałatką najlepiej wstawić na
całą noc do lodówki, aby smaki się przegryzły.
Ilość dodawanego majonezu jest dowolna, można go też wymieszać z jogurtem naturalnym lub użyć samego jogurtu - jak kto lubi.
2. śledzie w zalewie octowej wg. przepisu Cioci Dany
1 kg filetów śledziowych solonych a'la Matias
2 duże cebule
2 liście laurowe
5 kulek ziela angielskiego
3 szklanki wody
1/2 szklanki 10% octu
cukier do smaku
Cebulę
pokroić, zalać 3 szklankami wody, dodać ziele angielskie, liście
laurowe i szczyptę cukru. Całość zagotować, odstawić do wystudzenia.
Filety śledziowe namoczyć na 6 godzin, zmieniając kilka razy wodę.
Po wymoczeniu filety pokroić w kilku centymetrowe kawałki, ułożyć w słoiku lub misce.
Do
wystudzonej wody z cebulą i ziołami dolać 10% ocet i dodać cukier do
smaku. Zimną zalewę wlać do przygotowanych śledzi. Zostawić w chłodnym
miejscu aby marynata wniknęła w głąb śledzi.
Przepis bardzo prosty, nie wymaga dużo pracy, śledzie w ten sposób przygotowane smaczne, proponuję spróbować.
Ja jednak nie będę się wychylała i poczekam na śledzie zrobione przez Ciocię Danę.
3. śledzie w oleju z c ebulką i pieprzem cytrynowym
Śledzie w oleju “matjasy” (500 g) pokroić w 2 cm paseczki, cebulę pokroić cieniutko
w
półkrążki. W przygotowanym wcześniej umytym i wyparzonym słoiku układać
na przemian warstwami kawałki śledzi i pokrojoną cebulę, pomiędzy
warstwy włożyć 2 listki laurowe i kilka kuleczek ziela angielskiego.
Do
szklanki przelać połowę oleju pozostałego po wyjęciu śledzi (tj. około
1/3 szklanki), uzupełnić olejem słonecznikowym, do tak przygotowanej
mieszaniny dodać 1/2 paczki pieprzu cytrynowego i szczyptę czarnego
pieprzu naturalnego, całość wymieszać i wlać do słoiczka w którym
umieściłyśmy śledzie z cebulką. Odstawić w chłodne miejsce aby śledzie
się „przegryzły”.