czwartek, 14 kwietnia 2022

Wielkanoc - babka

Babka to nie jest ciasto z którego mogę być dumna, moi synowie twierdzą, że potrafię upiec najlepszą babkę z zakalcem 😂, no cóż bywa i tak.

Ciągle szukam przepisu na łatwą babkę wielkanocną i myślę, że znalazłam ( może tym razem się uda).

200 g maki tortowej

80 g mąki ziemniaczanej

4 jajka

200 g roztopionego masła

200 g drobnego cukru

1 łyżeczka proszku do pieczenia

60 g rodzynek

sok z połowy cytryny

Obie mąki i proszek do pieczenia przesiać do miski, dodać cukier, jajka i sok z cytryny, miksować do uzyskania jednolitej masy. Zmniejszyć obroty miksera, wlewać roztopione, wystudzone masło, na koniec dodać rodzynki. Ciasto przelać do formy wysmarowanej masłem i wysypanej tartą bułką. Piec około 40 minut ( do suchego patyczka) w temperaturze 180 stopni.

Trzymajcie kciuki żeby się udało :)


poniedziałek, 11 kwietnia 2022

Wielkanoc - śledzie w zalewie octowej


Powoli rozpoczynam przygotowania do Świąt Wielkanocnych a właściwie do śniadania Wielkanocnego do którego zasiadamy całą rodziną.

W lodówce czeka już schab dojrzewający własnej roboty ( przepis można znaleźć na moim blogu) a dzisiaj dołączyły do niego dwa słoiczki śledzi w zalewie octowej. Śledzie w zalewie octowej były specjalnością Cioci Dany, która co roku robiła dla nas słoiczek śledzi na święta. Cioci już nie ma wśród nas😔. postanowiłam zrobić je sama.

W tym celu kupiłam 10 solonych płatów śledziowych, które namoczyłam w wodzie na 2 godziny ( nie były bardzo słone ). W czasie kiedy śledzie się moczyły przygotowałam zalewę octową:

500 ml wody 

100 ml octu 10%

2 nieduże cebule

2 listki laurowe

kilka kulek ziela angielskiego (dałam 5)

łyżeczka białej gorczycy

1 mała marchewka

2 łyżeczki cukru

Do garnka wlałam wodę, dodałam pokrojoną w piórka cebulę, listki laurowe, ziele angielskie, gorczycę, i cukier - zagotowałam ( około 5 minut ), pod koniec gotowania dodałam pokrojoną w plasterki marchew ( tak na chwilę ). Zdjęłam z ognia i wlałam ocet. Zalewę odstawiłam do  wystygnięcia. 

Odlałam wodę z namoczonych śledzi,  pokroiłam je na dość spore kawałki i układałam w słoiczku przekładając cebulą, marchewką i przyprawami z wystudzonej zalewy. Po zapełnieniu słoików zawartość zalałam do pełna zalewą octową. Słoiki z zawartością umieściłam w lodówce. Pozostaną tam aż do Wielkanocnego śniadania.